Directed by Jean-Claude Brisseau. The above content is owned by frenchfilms.org and must not be copied. Hôtel des Amériques (1981) Cet amour-là. The best French films of the 1980s. The best French romantic films. Cinematographer: (Mathilde Tessier), Bruno Cremer Jean Dasté. Contact us. Selected home-video releases: "Nights in Rodanthe" Richard Gere and Diane Lane are strangers in the night in this romantic melodrama reuniting the stars of the infidelity tale "Unfaithful." Lane'… This film starred Richard Gere and Diane Lane and was rated PG-13 when it was released on September 26, 2008. Rodanthe is the northernmost village of the inhabited areas of Hatteras Island, and while the novel and movie are based on this specific town, some scenes were also filmed in North Topsail Beach, NC. The film did fairly well in the box Opisy. (2) W filmie Nights w Rodanthe Diane Lane wciela się w rolę Adrienne Willis, która chcąc zerwać z pełnym chaosu życiem, znajduje schronienie w nadmorskim miasteczku Rodanthe na jednej z wysp u wybrzeża Karoliny Północnej, gdzie ma zająć się przez weekend gospodą znajomej. Ma nadzieję, że znajdzie tu spokój, którego tak Dupa ce si-a sacrificat viata pentru cariera, Paul a venit la Rodanthe pentru a indeplini o datorie neplacuta si pentru a se confrunta cu propria constiinta. Sunt doi straini care stau sub acelasi acoperis, dar odata cu apropierea unei furtuni, ei cauta alinare unul in celalalt, declansand o poveste de dragoste ce avea sa le schimbe viata. This twin-pack of romantic dramas based on the work of author Nicholas Sparks includes The Notebook and Nights in Rodanthe. × Uh-oh, it looks like your Internet Explorer is out of date. . Adrienne Willis i Paul Flanner przeżyli już uniesienia młodości z jej nadziejami i miłostkami. Kolejne lata, setki kompromisów wtłoczyło ich w głębokie koleiny. Pogodzili się z tym, że nigdy już nie uda im się wydobyć z narzuconych ograniczeń. Wystarczyło jednak kilka dni w malowniczych plenerach nadmorskiej plaży, by uśpione marzenia zakwitły na nowo. Życie Adrienne sprowadza się do bycia troskliwą matką i zdradzaną żoną. Paul pragnął być najlepszym lekarzem i choć dokonał tego, popadł w rutynę i zatracił zdolność współodczuwania. Kiedy spotkali się po raz pierwszy w niewielki moteliku, od razu rozpoznali w sobie bratnią duszę. Wspólne rozmowy, dzielenie się bólem sprawiło, że zaczęli odkrywać siebie nawzajem, wydobywając na wierzch to, co porzucili na drodze do uporządkowanego życia. Niepostrzeżenie między nimi rodzi się prawdziwa miłość - zapierająca dech w piersiach, nadająca sens i inspirująca do bycia lepszym. Adrienne i Paul to bardzo typowi bohaterowie Nicholasa Sparksa, autora bestsellerowych powieści, takich jak "Pamiętnik" czy "List w butelce". Jak mało kto potrafi pisać o miłości romantycznej a zarazem dojrzałej, pozbawionej banalności nastoletniego dramatu. Bohaterowie jego powieści przeżyli już sporo cierpień i rozczarowań. A jednak wciąż są, wciąż czują i kochają, a ich miłość zakwitła na glebie cierpień i wyrzeczeń zdaje się piękniejsza i pełniejsza. Właśnie to sprawia, że Hollywood tak chętnie sięga po jego książki. "Noce w Rodanthe" są tego najlepszym przykładem. Diane Lane ma już ponad 40 lat - straszliwy wiek dla aktorek Fabryki Marzeń. Są za stare, by być seksownymi podlotkami, za młode, by grać stateczne matrony i kobiety doświadczone przez życie. Richard Gere otrzymał zaś szansę - być może już ostatnią - zagrania prawdziwego amanta. Ma bowiem prawie 60 lat na karku. Oboje z łatwością weszli w przypisane im role. I choć nie ma pomiędzy nimi zbyt wiele 'chemii', tworzą wiarygodne kreacje ludzi po przejściach, a jednocześnie rozsiewają wokół aurę baśniowości. Tym, co nie pozwala w pełni cieszyć się filmem, jest słaba reżyseria. George C. Wolfe również nie jest człowiekiem młodym, a jednak "Noce w Rodanthe" są jego pierwszym filmem kinowym. Niestety czuć to wyraźnie. Jego metodą na budowanie melodramatu jest nadużywanie zdjęć z obrotu i zarzucanie fabuły ckliwymi, kiczowatymi elementami. Bezkrytycznie przyjmuje tekst Sparksa i scenarzystów, zapominając, że to, co dobrze wygląda na papierze, nie zawsze sprawdza się na taśmie filmowej. Wolfe sprawia wrażenie prostego drwala, który zamierza stworzyć zastawę z kruchej porcelany. Choć można podziwiać jego pasję i ambicję, szanse powodzenia takiego projektu są raczej niewielkie. "Noce w Rodanthe" to zatem film, który zadowolić może jedynie zdeklarowanych romantyków, którzy lubią rozklejać się na prostych, mało skomplikowanych opowiastkach. Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu53% użytkowników uznało tę recenzję za pomocną (58 głosów). © 2009-2022 by | Autorzy serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za treści publikowane przez użytkowników (GNU FDL). | Online: 53 5 lis 08 00:41 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę "Noce w Rodanthe" to opowieść o tym, jak jedna osoba i kilka nocy może zmienić nasze życie. Brzmi banalnie? I takie właśnie jest. "Noce w Rodanthe" to opowieść o tym, jak jedna osoba i kilka nocy może zmienić nasze życie. Brzmi banalnie? I takie właśnie jest. Kobieta na rozstaju emocjonalnych dróg spotyka mężczyznę po przejściach. Niespodziewanie, niezamierzenie, spędzają ze sobą kilka dni, dzięki którym staną się lepszymi ludźmi. Co nie znaczy, że będą żyli długo i szczęśliwie. Całą historię można by zmieścić w 15-minutowej etiudzie, tymczasem czeka nas ponad półtorej godziny przerysowanego dramatyzmu mocno ocierającego się o romansidłową tandetę. Przede wszystkim jednak jest nudno. Większość historii rozgrywa się między dwójką bohaterów, a że przez dłuższy czas zamknięci są w domu nad morzem mogą tylko rozmawiać. W ten sposób kiedy padnie jedna kwestia, można spokojnie skoczyć do toalety i przypudrować nosek. Ba! Można nawet zrobić pełny makijaż i wrócić akurat na kolejną kwestię. Czy mówiłam, że jest nudno? A do tego pretensjonalnie, tendencyjnie i bardzo, bardzo przewidywalnie. Może i między Richardem Gere a Diane Lane trochę iskrzy, ale to wyłącznie zasługa aktorki. Maślane oczy Richarda już chyba na nikim nie robią wrażenia. "Noce w Rodanthe" to melodramat ze wszystkimi najgorszymi dla tego gatunku cechami. Jedyne co ratuje obraz przed kompletną katastrofą to zdjęcia i krajobrazy, które w odróżnieniu od fabuły zapierają dech w piersiach. Data utworzenia: 5 listopada 2008 00:41 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj. W filmie Diane Lane wciela się w rolę Adrienne Willis, która chcąc zerwać z pełnym chaosu życiem, znajduje schronienie w nadmorskim miasteczku Rodanthe na jednej z wysp u wybrzeża Karoliny Północnej, gdzie ma zająć się przez weekend gospodą znajomej. Ma nadzieję, że znajdzie tu spokój, którego tak bardzo jej potrzeba, by… zobacz więcej Reżyseria George C. Wolfe Scenariusz , Ann Peacock Aktorzy Richard Gere, Diane Lane, Christopher Meloni 2 osoby lubią 4 osoby chcą obejrzeć. obejrzy W filmie Diane Lane wciela się w rolę Adrienne Willis, która chcąc zerwać z pełnym chaosu życiem, znajduje schronienie w nadmorskim miasteczku Rodanthe na jednej z wysp u wybrzeża Karoliny Północnej, gdzie ma zająć się przez weekend gospodą znajomej. Ma nadzieję, że znajdzie tu spokój, którego tak bardzo jej potrzeba, by przemyśleć konflikty rozgrywające się w jej otoczeniu – z niewiernym mężem, który prosi ją o powrót do domu, i z córką, która podważa każdą jej decyzję. Niedługo po przybyciu Adrienne do Rodanthe, gdy w wiadomościach pojawiają się prognozy potężnego sztormu, w gospodzie pojawia się gość – dr Paul Flanner (Gere). Flanner – jedyny gość w gospodzie – wybrał się tu nie po to, by spędzić weekend, lecz by zmierzyć się z własnym kryzysem tożsamości. W miarę zbliżania się sztormu oboje szukają w sobie ukojenia i w jeden magiczny weekend nawiązują romans, który pozostanie na zawsze w ich pamięci. opis dystrybutora Gatunek Dramat, Romans Słowa kluczowe sztorm, romans, hotel, relacja mężczyzna-kobieta zobacz więcej Premiera 2008-10-31 (kino), 2008-09-26 (świat), 2009-02-14 (dvd) Dystrybutor Warner Bros. Wytwórnia Warner Bros. PicturesDiNovi PicturesVillage Roadshow Pictures (współpraca produkcyjna) Kraj produkcji USA, Australia Wiek od 12 lat Czas trwania 97 minut Nie mamy jeszcze recenzji do tego filmu, bądź pierwszy i napisz recenzję. Nie mamy jeszcze recenzji użytkowników do tego filmu, bądź pierwszy i napisz recenzję. Pressbook Możliwe spoilery Richard Gere i Diane Lane znowu razem — Noce w Rodanthe to trzecie ekranowe spotkanie Richarda Gere’a i Diane Lane. Tych dwoje pracowało razem po raz pierwszy 24 lata temu, grając lekkomyślnych kochanków w Cotton Clubie Francisa Forda Coppoli, oraz niedawno wcielając się w parę, której gasnące małżeństwo nadal emanuje żarem, w pamiętnym dramacie z 2002 roku Niewierna. Nawiązując do swojej wyczuwalnej... zobacz więcej Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji o filmie. Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:

noce w rodanthe caly film