Dawno temu na Śląsku torrent do pobrania – polska wersja Torrent Dawno temu na Śląsku w całości do pobrania to produkcja naprawdę ceniona i to przez wszystkich, którzy mieli z nią do czynienia. Całość naprawdę wciąga, błyszczy doskonałością i czuć pełen profesjonalizm.
Escucha y descarga los episodios de DAWNO TEMU W SZTUCE gratis. Beksiński na Śląsku to wystawa, jaką do 25 września możecie zobaczyć w Tichauer Art Gallery w Tychach. Składa Programa: DAWNO TEMU W SZTUCE. Canal: DAWNO TEMU W SZTUCE. Tiempo: 07:17 Subido 26/06 a las 13:38:01 88977027
Książkę Dawno temu na Dzikim Zachodzie można u nas kupić już za 47,99 zł. Zapewniamy też łatwość i przejrzystość w dokonywaniu zakupów. Wszystkie ceny produktów są wyraźnie wyświetlane na naszej stronie, a każdy produkt jest opisany w pełni i zawiera informacje na temat specyfikacji i cech produktu.
dawno. adv. grad. (w przeszłości) [istnieć, zdarzyć się] a long time ago, long ago to nie było tak dawno (temu) it wasn’t so long ago dawno, dawno temu (w bajkach) once upon a time to było dawno i nieprawda (potoczny) that’s ancient history (potoczny)
Z czasem na pewno będzie Ci łatwiej, a jeżeli nie, skonsultuj swoją dietę z dietetykiem bariatrycznym. Być może będzie trzeba wprowadzić większą liczbę posiłków bądź też zastąpić poszczególne ich elementy bardziej kalorycznymi zamiennikami. Podaż białka w poniższym jadłospisie wynosi średnio 80 g na dobę.
Filmy i seriale są podobne do Dawno, dawno temu w krainie czarów: Dawno, dawno temu (2011), Alicja w krainie czarów (2010), Alicja (2009), Dziesiąte królestwo (2000), Szmaragdowy Gród (2016), Królewna Śnieżka i Łowca (2012), Alicja w Krainie Czarów (1985), Magicy (2015), Oz: Wielki i Potężny (2013), Atramentowe serce (2008)
. Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy im. Janusza Korczak
Dawno temu na Śląsku - pokaz filmu w Katowicach i dyskusja z reżyserem W Opolu, Katowicach i Legnicy odbędą się w kwietniu pokazy krótkometrażowego, bo zaledwie 15-minutowego, filmu „Dawno temu na Śląsku” w reżyserii Tomasza... 18 kwietnia 2016, 13:04 Makabryczne zderzenie motocyklistów w Górze pod Pszczyną. Niestety, jest ofiara śmiertelna Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że 26-letni kierujący motocyklem honda, jadąc w kierunku Pszczyny, zderzył się z przechodzącym... 25 lipca 2022, 13:44 Wyłudzali miliony złotych z publicznej kasy, a uczyli na niby. Jak mogło do tego dojść? DZ na tropie afery Wyłudzanie dotacji oświatowych i fikcyjne szkolenia to plaga, z którą Centralne Biuro Antykorupcyjne walczy bardzo ostro. Tylko w lipcu i czerwcu tego roku CBA... 24 lipca 2022, 8:37 Spodek w Katowicach i epickie zdjęcia z budowy najbardziej charakterystycznego budynku Śląska. Zobaczcie Nietypowy kształt Spodka nie był kaprysem projektantów, a wynikał z założeń konstrukcyjnych. Miały się tu odbywać imprezy sportowe i muzyczne, konieczny był... 23 lipca 2022, 10:35 W tyskiej Tichauer Art Gallery na zwiedzających czeka pięć obrazów z zaginionej kolekcji japońskiej Zdzisława Beksińskiego Pochodzące z kolekcji japońskiej obrazy Zdzisława Beksińskiego przez 30 lat były uznawane za zaginione. Zakupiony przez tajemniczego kolekcjonera z Azji zbiór... 21 lipca 2022, 12:10 Śląsk. 20 lat lat temu dzieci ginęły bez śladu, nawet w biały dzień. Jak to możliwe? Do dzisiaj nie wiemy, gdzie są 20 lat temu w lipcu w Szopienicach zaginęła 9-letnia Wioletka. Rodzice zauważyli, że jej nie ma dopiero o godz. 22, gdy rodzina kładła się spać. Tłumaczyli, że... 21 lipca 2022, 7:53 Blok-ogród w Żorach! Żorro będzie miał wspaniałe, pokryte roślinnością kaskadowe tarasy. Zobaczcie W sumie budynek będzie składał się 51 mieszkań. Wśród nich znajdą się mniejsze kawalerki, jak i mieszkania dla rodzin 2,3,4 osobowych rodzin. Powstaną także... 20 lipca 2022, 15:53 Śląsk. Ów pamiętny rok 1922… Ważny czas w historii Polski. Pisze Andrzej Drogoń, dyrektor Muzeum Powstań Śląskich Status ustrojowy województwa śląskiego w II RP. Autonomia śląska, czy zdecentralizowany system ustrojowy, oparty na prawach samorządnych? 16 lipca 2022, 21:16 Ponad 200 milionów dla najbiedniejszych śląskich gmin z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych W trzeciej edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych rozdysponowano pieniądze, które mają wesprzeć rozwój infrastruktury miejscowości najbardziej... 15 lipca 2022, 19:40 Pociągi towarowe pojadą szybciej po Górnośląskim Okręgu Przemysłowym. PKP zakończyły modernizację linii kolejowych Zakończyły się prace modernizacyjne, prowadzone przez PKP Polskie Linie Kolejowe prowadzone na liniach od Bytomia do Zabrza i od Sosnowca do Mysłowic... 12 lipca 2022, 18:02 Niebawem powstaną nowe strzelnice? Trwa składanie ofert w ramach programu Ministerstwa Obrony Narodowej „Strzelnica w powiecie 2022” Do 15 lipca 2022 r. samorządy mogą starać się o dofinansowanie strzelnic pneumatycznych oraz wirtualnych w ramach programu „Strzelnica w powiecie 2022”. 8 lipca 2022, 14:44 Posiedzenie Senackiej Komisji ds Samorządu Terytorialnego w Katowicach Marszałek Tomasz Grodzki wraz z członkami Senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego przybyli na Śląsk. Okazją do tej wizyty jest piąta rocznica powołania do... 5 lipca 2022, 15:53 Nawałnice nad Śląskiem. Zalane ulice i posesje. Strażacy interweniowali 160 razy w całym regionie Pogoda nas ostatnimi dniami nie rozpieszcza. Temperatury sięgają nawet 35 stopni Celsjusza i co rusz dostajemy SMSy z kolejnymi ostrzeżeniami o burzach z gradem... 2 lipca 2022, 9:34 PILNE! Zderzenie pociągów w Bohuminie: na Śląsku utrudnienia kolejowe. Niestety, jest ofiara śmiertelna i ranni. Zobaczcie zdjęcia W poniedziałek, 27 czerwca doszło do zderzenia pociągu Pendolino z lokomotywą na stacji w czeskim Bohuminie przy granicy z Polską. Niestety, jest jedna ofiara... 27 czerwca 2022, 17:20 Odsłonięto tablicę upamiętniającą 100-lecie powrotu Śląska do Macierzy. Jest w gmachu Sejmu Śląskiego Tablica upamiętniająca 100-lecie powrotu Śląska do Macierzy w gmachu Sejmu Śląskiego została odsłonięta. To właśnie dzisiaj, 20 czerwca obchodzimy Narodowy... 20 czerwca 2022, 16:00 Katowice. Koncert przed archikatedrą z okazji 100 rocznicy przyłączenia części Górnego Śląska do Polski. Mapping na jej fasadzie. Zdjęcia! Niedzielne wydarzenia rocznicowe w Katowicach, związane ze 100-leciem przyłączenia części Górnego Śląska do Polski, wypełniły miniony weekend. Każdy mógł... 20 czerwca 2022, 7:39 Setna rocznica przyłączenia Śląska do ziem polskich. Rekonstruktorzy odtworzyli uroczysty przemarsz wojsk polskich z Zagłębia do Katowic 19 czerwca, w dzień przed setną rocznicą uroczystego przyłączenia Górnego Śląska do ziem II Rzeczpospolitej, ulicami Sosnowca i Katowic przemaszerowała grupa... 20 czerwca 2022, 7:26 Jak mauzoleum niemieckich żołnierzy miało "zasłonić" sanktuarium św. Anny W 1934 roku rozpoczęła się budowa mauzoleum żołnierzy Freikorpsu na Górze św. Anny. Miało być przeciwwagą dla tutejszego sanktuarium. W 1945 roku zostało... 17 czerwca 2022, 10:00 Tychy. Festiwal "Beksiński na Śląsku". Wystawa prac Zbigniewa Beksińskiego. "Pragnę malować tak, jakbym rejestrował marzenia i sny" Już 18 czerwca w tyskiej Tichauer Art Gallery rozpocznie się wystawa prac Zbigniewa Beksińskiego. Na ekspozycji będzie można zobaczyć 50 oryginalnych obrazów... 8 czerwca 2022, 21:29 Gdzie zatankujemy najtaniej w Śląskiem? Nasi dziennikarze sprawdzili ceny paliw na stacjach benzynowych. Ile kosztuje litr paliwa? Ceny paliw biją kolejne rekordy. od sześciu tygodni benzyna, olej napędowy i autogaz nieprzerwanie drożeją. W poprzednim tygodniu rekordowy skok cenowy... 2 czerwca 2022, 10:27 Dzień Dziecka 2022 na Śląsku: atrakcje, wycieczki, opisy szlaków, pomysły na złą pogodę. Powstał nowy internetowy przewodnik turystyczny Dzień Dziecka 2022 to okazja, by wybrać się z pociechami na niezapomnianą wycieczkę. Jednak nie każdy szlak i nie każda atrakcja turystyczna odpowiada dzieciom.... 1 czerwca 2022, 12:15 ROZMOWA Rozmowa z Kasią Minoł, oficjalnie najpiękniejszą Ślązaczką 2022 roku, finalistką konkursu na Miss Śląska 2022 Śląski finał dał mi wielkie pokłady energii. Sam fakt, że udało mi się wygrać, pokazuje, że mam potencjał, który zamierzam wykorzystać. Dzięki tym... 29 maja 2022, 8:09
Neostrada jest marką należącą do telekomunikacji polskiej, która to oferuje dostęp do szerokopasmowego Internetu w prędkości od 2 do 20 mb/s. Opisywana marka jest według statystyk jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek dostarczających Internet (i jedną z pierwszych) na polskim rynku. Ostatnim przedsięwzięciem zrealizowanym przez opisywaną markę jest wprowadzenie do oferty 40 i 80 mb, która to oparta jest o VDSL2. Jest to opcja niedostępna dla wszystkich ze względu na ograniczenia terytorialne, stad też sprzedawana jest w inny sposób (porównując z ofertą Neostrady). Podając za TP 80 % zamówień na Internet 40 lub 80 MB kończy się powodzeniem (dotyczy obszarów dostępności technologii VDSL2. (Neostrada) Internet od Orange – TYLKO dzisiaj – oferta promocyjna. Kliknij Użytkownicy nowej technologii ściągają około 3,5 razy więcej danych, natomiast wysyłają około 11 razy więcej. Oferta Neostrady jest stale jedną z najczęściej wybieranych opcji na rynku szerokopasmowego Internetu.
Sobotni wieczór. Paskudna pogoda za oknem. Chcę przynajmniej na chwilę się zrelaksować i odpocząć. Włączam komputer, szukam serialu i znajduję. Sugerując się tytułem, myślę, że to serial dla dzieci. Pooglądam, pośmieję się. Jednak po pierwszym odcinku, chcę obejrzeć kolejny. Moje przewidywania okazały się błędne. Serial ,,Dawno, dawno temu” trwa właściwie ,,w nieskończoność”. Liczy w sumie 5 sezonów (1 sezon = 22 odcinki), z czego jeden odcinek trwa ok. 40 minut. Po takich informacjach, każdy przyzwoity widz pomyśli sobie, że ten serial to kolejna telenowela, w której robienie zwykłej herbaty trwa przynajmniej 5 odcinków. Tak zwykle jest, ale nie tu. Oto recenzja pierwszego sezonu. Główną bohaterką jest 28-letnia kobieta o imieniu Emma. Nie ma rodziny. Jest samotna. W dniu swoich urodzin, gdy zdmuchuje świeczkę na babeczce, ktoś puka do drzwi. Okazuje się, że to jej syn, Henry, którego dawno temu oddała do adopcji. Kobieta postanawia odwieźć chłopca do domu. W samochodzie Henry mówi swojej matce, że w miasteczku w którym mieszka- Storybrooke – zostały uwięzione postacie z bajek, ale nie pamiętają, kim są, ponieważ została na nie rzucona klątwa. Zły czar może złamać tylko ona, ponieważ jest córką Śnieżki i księcia Jamesa. Emma nie wierzy w to, co mówi chłopiec, jednak postanawia zostać tam kilka dni. Od tej pory zaczynają się dziać różne, dziwne rzeczy. Każdy odcinek przedstawia inne adaptacje znanych opowieści. Wątki tradycyjnych baśni są jednak pomieszane, więc nie jest dziwnym faktem, że Pinokio zna córkę Śnieżki, a Rumpelsztyk ma romans z Bellą. Pierwowzory baśni też uległy zmianie i to czyni je ciekawszymi. Kto na przykład wyobrażał sobie Czerwonego Kapturka jako Wilka albo młodzieńcze losy Reginy – Złej Królowej? Co prawda, brzmi to trochę dziecinnie, jednak fabuła jest bardzo interesująca i ciekawa. Widać, że twórcy się postarali, ponieważ scenariusz naprawdę nie nudzi, a wręcz przeciwnie, motywuje do dalszego poznania losów bohaterów. Na pewno nie zawiodą nas ciekawe zwroty akcji oraz humor, który też tu jest uwzględniony. Najmocniejszą stroną serialu są aktorzy. Jennifer Morrison, która wciela się w postać Emmy, wypada znakomicie. Doskonale odzwierciedla postać kobiety, która jest samotna i ma zrujnowaną przeszłość, ale stara się to ukryć przy pomocy twardej osobowości. Jej mimika i gra aktorska są wybitne. To samo można powiedzieć o Lanie Parilli, która wciela się w postać burmistrza, adopcyjnej matki Henry’ego oraz złej królowej. Jej gra jest fenomenalna. Ruchy, gestykulacja a doskonale modulowany, adekwatny do postaci, głos uświadamiają, że bez niej odcinki serialu nie byłyby aż tak dobre, jakie są do tej pory. Interesującą postać wykreowała też Meghan Ory. Co prawda, nie gra ona głównej roli, ale w odcinku 15 poznajemy w jej wykonaniu historię jako Czerwonego Kapturka i właśnie wtedy urzeka nas ona swoją grą aktorską. Wspaniałym aktorem jest też Robert Carlyle, który gra postać Pana Golda oraz różne odzwierciedlenia Rumpelsztyka. Jednak, jak to zwykle bywa, w każdym serialu musi być jakaś czarna owca. Tu jest nią Raphael Sbarge. Jego gra jest sztuczna i nudna. Może dlatego odcinek, który opowiadał historię jego postaci, zwyczajnie mnie nudził i denerwował. Mocną stroną są nie tylko aktorzy, ale także ich ubiór. Kostiumolodzy wspaniale kreują bohaterów, dobierając ich stroje do danej opowieści czy zdarzenia. Ciekawostka: kostium Rumpelsztyka zakłada się i zdejmuje w niecałą godzinę. Trwa to długo, jednak efekty są piorunujące. Składam ogromne gratulacje osobom przygotowującym kostiumy. Jednak serial ma też swoje drobne wady. Jego najsłabszą stroną są efekty specjalne. Różne zjawiska fantastyczne, które możemy zaobserwować (np. przemiana we wróżkę czy wywołanie ,,Mrocznej Klątwy”) są po prostu komputerowe i sztuczne. Widać gołym okiem, że takie rzeczy były robione bez pomysłu i starań. Może reżyserom zabrakło funduszy? Nie wiem, w każdym razie ta strona wypada najsłabiej. Do gorszych aspektów serialu można też zaliczyć sceny robione na greenscreen’ie. Fakt, nie są najgorsze, lecz ja domagałbym się trochę lepszych efektów w widzianych krajobrazach. Co prawda piękne lasy, zamki i miasteczko są fenomenalnie przedstawione, jednak sceny, w których było trzeba użyć odrobiny ,,magii komputerowej” już na tak wysokim poziomie nie stoją. Podsumowując, twórcy ,,Dawno dawno temu”, Edward Kitsis i Adam Horowitz, postawili przed sobą nie lada wyzwanie. Połączyli świat baśni ze światem rzeczywistym. Zrobili to znakomicie. Cała opowieść, bohaterowie, fabuła, stroje, scenografia stoją na bardzo wysokim poziomie. Jedyne, co mógłbym zarzucić, to kiepskie efekty specjalne oraz niektóre sceny z udziałem ,,zielonego ekranu” jednak nawet one nie skreślają tak dobrego serialu. Jest on jak najbardziej udany i dorównuje produkcjom takim jak ,,Gra o tron” czy ,,LOST: Zagubieni”. Gratuluję produkcji i niecierpliwie czekam na kolejny sezon.
Dziesiątki tysięcy lat temu na terenie Sudetów i otaczających je równin śląskich, czeskich i morawskich żyły wielkie stada zwierząt kopytnych. O te zasoby konkurowały niewielkie wilki, potężne likaony i silne cyjony. Ten dawny zwierzęcy krajobraz zbadał zespół naukowców z badań poświęconych dawnym drapieżnym ssakom z terenów dzisiejszego Śląska ukazały się na łamach "Quaternary International". Autorami publikacji są naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego: paleozoolog, geolog, geomorfolog i archeolog. Pierwszym autorem jest paleozoolog, dr hab. Adrian Marciszak, adiunkt w Zakładzie Paleozoologii Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Współczesna fauna ssaków Śląska, określana przez specjalistów jako teriofauna, jest dość zróżnicowana, choć mało w niej dużych drapieżników. Jeśli jako dużego ssaka mięsożernego rozumiemy takiego, którego średnia masa ciała przekracza 10 kg, to w zasadzie tylko wilk i ryś spełniają to kryterium. Również borsuk rozmiarami ciała mieści się w tejże kategorii, jednak jego głównym pożywieniem są dżdżownice. Obecny na tych terenach od 2015 r. szakal złocisty jest nadal zbyt dużą rzadkością, by uznać go za stały element śląskiej fauny. Dwa inne, spore ssaki mięsożerne Śląska zniknęły już tam z krajobrazu: ostatniego niedźwiedzia brunatnego, samca o wadze 240 kg, zabito w 1770 r, a żbiki w Beskidzie Śląskim zanikły do lat 90. XX w. Współczesna teriofauna jest jedynie skromną namiastką bogactwa tych terenów z ostatnich 16 milionów lat - od środkowego miocenu od końca plejstocenu. Śląsk - rozpatrywany w swoich historycznych granicach - jest najbogatszym paleontologicznie regionem Polski. O dawnym jego bogactwie świadczy choćby odnalezienie pierwszych w Polsce szczątków cyjona - jego obecność stwierdzono w czterech jaskiniach sudeckich. Było to to samo zwierzę, które w książce Rudyarda Kiplinga "Księga dżungli" figuruje jako "rudy pies z Dekanu", opisywane przez inne zwierzęta i ludzi jako "siejący powszechny popłoch i śmierć najgroźniejszy mieszkaniec puszczy, przed którym ustępuje nawet tygrys". Skąd szczątki tego gatunku w Sudetach na Śląsku? I dlaczego obecnie, wraz z wilkiem, pies ten nie przemierza rozległej, śląskiej krainy? Aby to zrozumieć, trzeba cofnąć się co najmniej o 800 tys. - a może nawet o milion lat - do czasów, w których pojawiły się pierwsze cyjony (Cuon priscus). Zjawiły się one w Europie, której fauna raczej nie przypominała naszych dzisiejszych wyobrażeń na jej temat. Żyły tam wówczas nieprzebrane stada ssaków kopytnych, stanowiących pożywienie dla licznych, dużych mięsożerców. Okres pomiędzy 1 a 0,5 mln lat temu znany jest w paleontologii jako rewolucja środkowoplejstoceńska (ang. Middle Pleistocene Revolution, MRP). Jest to czas całkowitej przebudowy fauny, zaniku starych i pojawienia się nowych gatunków, które w ciągu następnych 100 tysięcy lat uformowały znaną dziś, europejską teriofaunę. W tym okresie prymitywny cyjon miał szereg potężnych konkurentów, do których zaliczał się kot szablozębny Homotherium - rozmiarów sporego kuca, wielka jak lew hiena krótkopyska czy masywny jaguar. W faunie nie zabrakło dużych psów. Reprezentowała je para gatunków, o których współistnieniu świadczą zapisy kopalne dotyczące okresu już od ok. 2,2 mln lat. Dominującym był wielki, masywny likaon euroazjatycki (Lycaon lycaonoides), rozmiarami równy lub przerastający współczesne, największe wilki. Miał krótkie, szerokie szczęki i potężne uzębienie, którym bez problemu druzgotał kości ofiar. Pod względem trybu życia i polowań przypominał dzisiejszego likaona. Długie, smukłe nogi dawały mu możliwość prowadzenia długich pościgów, po których wymęczone ofiary były patroszone i pożerane. Jednak większe rozmiary i masywniejsza budowa (niż u dzisiejszych likaonów) umożliwiały polowanie na znacznie większe ofiary, a dodatkowo wpływały pozytywnie na konkurencję z innymi drapieżnikami. Obok potężnego likaona żył mały wilk mosbachski (Canis mosbachensis), który ze względu na smukłą budowę i niewielkie rozmiary był niemal identyczny, jak współczesny wilk arabski czy indyjski. Znacznie łatwiej adaptował się do zmieniających się warunków, jednak przez około 1,5 mln lat żył niejako w cieniu dominującego likaona. Układ ten przypominał znane dziś z Ameryki Północnej relacje wilka i kojota. W taki układ musiał wpasować się cyjon, który był najprawdopodobniej azjatyckim imigrantem. Będąc pośredniej wielkości pomiędzy likaonem a wilkiem przystosował się on do życia na terenach górskich, leśnych i wyżynnych. Masywny, krótkonożny cyjon - dzięki zwartej sylwetce i silnie umięśnionym kończynom - sprawnie poruszał się i polował w tym środowisku. Porównanie rozmiarów ciała dużych psów, których szczątki znaleziono w jaskiniach śląskich. Rys. Wiktoria Gornig; opis ilustracji - pod tekstem Żył on w stadach liczących do kilkudziesięciu osobników, a stosunkowo niewielkie gabaryty nadrabiał współpracą. Nie mając szybkości likaona, swoje braki kompensował determinacją i wytrwałością, dosłownie zaganiając ofiary na śmierć. Bojowo nastawionym bykom antylopy czy jelenia nie zawsze pomagały próby obrony za pomocą rogów. Starając się trafić doskakujących napastników kopytne ofiary ginęły, bo pozostali członkowie watahy, używając ostrych zębów, szybko zadawali coup de grace. Cyjon całkiem nieźle odnalazł się w nowym środowisku, czego dowodem jest wzrastająca z upływem czasu liczba stanowisk z jego szczątkami. Likaon dominował na otwartych terenach, podczas gdy cyjon trzymał się raczej lasów, gór i wyżyn. Wilk mosbachski współwystępował we wszystkich tych środowiskach, starając się minimalizować konkurencję z pozostałymi psami (unikając ich lub wybierając środowisko mniej dla tamtych odpowiednie). Obecnie cyjon i niewielki wilk indyjski całkiem dobrze współwystępują w Azji Południowo-Wschodniej, a przypadki agresji pomiędzy nimi należą do rzadkości. Podobne relacje łączyły prawdopodobnie cyjona i wilka mosbachskiego, które miały podobne rozmiary ciała. Relację likaon-cyjon trudniej jest zrekonstruować, można zarazem przypuszczać, że likaon wpływał negatywnie na populacje wilka. Znacznie liczniejsze, ale i mniejsze wilki mogły być przez likaony zabijane czy odpędzane od zdobyczy. Taki stan rzeczy utrzymał się do okresu ok. 900 tys. lat temu, gdy na terenie Europy pojawiły się dwa nowe, socjalne i inteligentne drapieżniki o afrykańskim rodowodzie. W ciągu następnego pół miliona lat doprowadziły one do całkowitej przebudowy fauny ssaków drapieżnych. Jako pierwsza pojawiła się hiena jaskiniowa, która (ok. 700 tys. lat temu) szybko doprowadziła do wyginięcia hieny krótkopyskiej. Krótko po niej pojawił się ogromny lew stepowy - największy, kiedykolwiek żyjący kot na Ziemi. Był wielki jak krowa, masywny jak niedźwiedź, a jego samce mogły osiągać niebotyczną masę 600 kilogramów. Całkowicie zdominował on europejską teriofaunę. Lew w krótkim czasie doprowadził do drastycznego spadku liczebności i prawie całkowitego zaniku kota szablozębnego Homotherium. Co ciekawe, gatunek ten przetrwał w rejonie Morza Północnego do okresu ok. 26 tys. lat, jednak jako zupełna rzadkość i nieliczący się w element faunistyczny. Jak by tego było mało, był to również czas pojawienia się pierwszych, aszelskich łowców w Europie. Okres ten to również czas dynamicznych zmian klimatycznych i rozległych zlodowaceń, z których dla naszego rozważania najważniejsze jest zlodowacenie południowopolskie, datowane na MIS 12. Pokryło one znaczny obszar Europy, w tym niemal cały teren Polski, opierając się na łuku Sudetów i Karpat. Przed tym zlodowaceniem likaon był szeroko rozpowszechniony na terenie większości Europy, natomiast już później jego obecność była notowana tylko na pojedynczych stanowiskach. Prawdopodobnie w okresie MIS 12 wpływ ostrego klimatu, przebudowy fauny kopytnych, a przede wszystkim wzrastającej konkurencji ze strony hieny jaskiniowej i lwa stepowego spowodowała, że liczebność i zasięg likaona uległ drastycznemu ograniczeniu. To spowodowało, że krucha równowaga pomiędzy drapieżnikami została zaburzona i pewien krytyczny punkt w relacji likaon-wilk został przekroczony. Prawdopodobnie pomiędzy 450 a 400 tys. lat likaon był już zbyt rzadki, by stanowić realną konkurencję i czynnik limitujący dla wilka. Jest to również czas, kiedy likaon całkowicie zanika w Eurazji i jego szczątki z stanowisk młodszych niż 400 tys. lat są nieznane. Od kiedy tylko w euroazjatyckiej przyrodzie zanika likaon, obserwujemy gwałtowny wzrost liczebności i wielkości wilka. Okres pomiędzy 400 a 320 tys. to czas, w którym cyjon i wilk były ciągle zbliżonej wielkości ciała, choć i to szybko się zmieniało. W krótkim czasie wilk osiągnął rozmiary znane dzisiaj, a liczebność watah rosła do kilkudziesięciu osobników. Wilk stał się dominującym psem w euroazjatyckich ekosystemach i zajął niszę okupowaną wcześniej przez likaona. W odpowiedzi na ekspansję ekologiczną wilka cyjon nie miał innego wyjścia, jak tylko uniknąć konkurencji i zająć nisze, w których presja ze strony wilka była mniejsza. Na skutek konkurencji cyjon zmniejszył rozmiary ciała i przystosował się do polowania i życia w środowisku leśnym, górskim i wyżynnym. W okresie ostatniego zlodowacenia cyjon był szeroko rozpowszechniony na terenie Europy, ale jego występowanie było ograniczone głównie do terenów górskich i wyżynnych. W Europie Środkowej, na rozległych czeskich, morawskich i śląskich równinach, opanowanych przez liczne stada wielkich, masywnych wilków jaskiniowych, nie było miejsca dla cyjona. Ich obecność z tego okresu znamy z wyżyn i gór, takich jak Jura Polska, Morawski Kras czy Sudety, gdzie liczba dostępnych kryjówek umożliwiała uniknięcie presji ze strony wilka. W ostatecznym rozrachunku jednak cyjon zanikł w Europie centralnej przez ostatnim maksymalnym zlodowaceniem, ok. 32-30 tys. lat temu. Jego obecność nie jest już notowana w żadnym z stanowisk jaskiniowych czy otwartych, czy to na w Czechach, Morawach czy na Śląsku, gdzie liczebność szczątków wilka sięga kilku tysięcy w każdym z nich. Jest to jasny dowód, że w tym okresie cyjon nie występował już w śląskiej faunie. W Europie przetrwał on znacznie dłużej, będąc obecny na terenie półwyspów Apenińskiego i Iberyjskiego aż do początku holocenu, by ostatecznie zaniknąć około tys. lat temu. Ciekawostka. W trakcie polowania współczesne cyjony często najpierw atakują i wygryzają gałki oczne ofiar, by je oślepić i przyspieszyć proces zabijania. Dzięki niższej od wilka czy likaona sylwetce, cyjon jest celem, który trudniej jest trafić kopytem, porożem czy rogiem w walce z broniącą się ofiarą. autorem tekstu jest dr hab. Adrian Marciszak adiunkt w Zakładzie Paleozoologii Wydziału Nauk Biologicznych UWr Nauka w Polsce - PAP OPIS ILUSTRACJI: Porównanie rozmiarów ciała dużych psów, których szczątki znaleziono w jaskiniach śląskich. Rys. Wiktoria Gornig. Górny rząd, od lewej (600-500 tys. lat temu): likaon euroazjatycki Lycaon lycaonoides (Kretzoi, 1938), wilk mosbachski Canis mosbachensis Soergel, 1925, pierwotny cyjon Cuon alpinus priscus (Thenius, 1954). Środkowy rząd, od lewej (400-300 tys. l. t.): środkowoplejstoceński wilk Canis lupus lunellensis (Bonifay, 1971), środkowoplejstoceński cyjon Cuon alpinus fossilis Adam, 1959 Dolny rząd, od lewej (100-30 tys. l. t.): wilk jaskiniowy Canis lupus spelaeus Goldfuss, 1823, cyjon europejski Cuon alpinus europaeus Bourguignat, 1868
dawno temu na śląsku cda